JustPaste.it

Cykl ekologia: "Żywioły"

Świat cały usycha z pragnienia, Każdy szuka ochłody, chociaż skrawka cienia

Świat cały usycha z pragnienia, Każdy szuka ochłody, chociaż skrawka cienia

 

"Żywioły"

 

Upalne lato, gorąca (dusząca) posucha

Jasne niebo, żarem słońca bucha

Świat cały usycha z pragnienia

Każdy szuka ochłody, chociaż skrawka cienia

 

583c6ceb7d7ad9f2f5cb8f933f9a38e7.jpg

Spragnione rośliny, wyschnięte strumienie

Palące słońce, uporczywe promienie

Marzenie o chmurach, o zaćmieniu słońca

O ołowianym niebie i deszczu bez końca

 

Wiatr nadciąga, burzę zapowiada

Od jego porywów aż trawa przysiada

W powietrzu czuć już zmianę pogody

Ścierają się chmury pełne zimnej wody

 

Zabłysła błyskawica, z daleka zagrzmiało

Głuchym pomrukiem echo jej odpowiedziało

Spadły pierwsze krople z brzęczącym odgłosem

Ktoś wybieg na deszcz z rozwianym włosem

 

Rozszalały się żywioły, waliły pioruny

Świeciły błyskawice jak płonące łuny

Niebo zwaliło się na ziemię ciężkim deszczem

Gałęzie trzęsły się jak porażone dreszczem

 

Nagle przeszła burza, chmury się rozeszły

Wyjrzało znowu słońce, lecz upały przeszły

Wilgotne powietrze, błyszczące kamienie

Kolorowa tęcza, ożywcze promienie